Dyskopatia szyjna jest drugą po lędźwiowej spośród najczęściej występujących. Wynika to z ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa i faktu, iż okolica ta narażona jest na wiele chorób i urazów, choć nie jest tak przeciążona jak dolny odcinek kręgosłupa. Dolegliwości z nią związane są jednak powszechne, a do najbardziej znanych należy rwa ramienna, w której ból może promieniować od kręgosłupa aż do palców ręki. Towarzyszą temu tzw. parestezje, czyli: mrowienie, pieczenie, zaniki czucia, drętwienie.
Dane statystyczne
W badaniach stwierdzono, że po dyskopatii lędźwiowej, szyjna występuje z częstotliwością mniejszą, lecz wyższą niż piersiowa. Nie niesie ona również tak poważnych konsekwencji jak zwyrodnienie dolnego odcinka kręgosłupa, a hospitalizacje z jej powodu są rzadsze, lecz objawowo niczym się od tej pierwszej nie różni – bóle znajdują podobne nasilenie, często Pacjenci nie mogą wykonywać dawnych ruchów ręką, odczuwają przy tym wiele nieprzyjemnych doznań.
- Najpoważniejszy przebieg ma choroba, gdy dotyczy kilku odcinków kręgosłupa. Wówczas Pacjent cierpi najbardziej, a leczenie obejmuje największą ilość pobytów w szpitalu.
- Pozostając jednak przy dyskopatii szyjnej, wykazano, że Pacjenci nie zawsze są kierowani przez lekarzy rodzinnych na rehabilitację (jedynie w 55,56%), a podstawową metodą leczenia jest farmakoterapia (74,75%).
Wynika stąd bardzo ważny wniosek dla Pacjentów, by unikać takiego postępowania, które skupia się na pobieraniu leków przeciwbólowych, przy rezygnacji (na wniosek lekarza) z innych form pomocy – do której przede wszystkim należą fizjoterapia i rehabilitacja. Redukować ból dzięki tabletkom można przez wiele lat, należy jednak zachować świadomość, że w tym czasie choroba stale się rozwija i może doprowadzić do stanu, w którym tylko zabieg chirurgiczny usunie jej objawy, a stale też będą się one nasilać.
Radikulopatia szyjna jako powikłanie dyskopatii
Pomimo tego, że dyskopatią zazwyczaj zajmują się specjaliści z zakresu rehabilitacji i ortopedzi, choroba często prowadzi do komplikacji, którymi powinien się zająć neurolog. Należy do nich właśnie radikulopatia, czyli dysfunkcja korzeni nerwowych znajdujących się w kręgosłupie. Jak można się domyślić, zwyrodnienia dysków prowadzą do ucisku na struktury nerwowe i w ten sposób do rzeczonych powikłań i objawów neurologicznych.
Radikulopatia nie występuje więc samodzielnie i nie może być pomylona z dyskopatią, lecz jest jej powikłaniem. Jej objawy jednak mogą nie zostać odróżnione od już obecnych – występuje bowiem ból szyi, ale też ból ujawnia się na drodze przebiegu nerwu, co ułatwia rozpoznanie. Dodatkowe objawy to (również występujące w dyskopatii): drętwienia, zakłócenia czucia, brak płynności ruchu szyi, ale też barku czy rąk.
Choroba dotyka częściej kobiety niż mężczyzn. Zazwyczaj występuje u osób w wieku starszym. Nasilenie dyskopatii (szczególnie nieleczonej) zwiększa objawy bólu nerwów i z czasem prowadzi do pogłębienia się wszystkich towarzyszących jej dolegliwości. Radikulopatia jest więc z jednej strony stanem, który wskazuje na wysoki stopień zaawansowania dyskopatii, a z drugiej na wagę leczenia przyczynowego – czyli dyskopatii. Stąd też konsultacje neurologiczne zazwyczaj również kończą się zaleceniami przede wszystkim fizjoterapii i rehabilitacji, jako wiodącej metody leczenia. Zabiegi chirurgiczne prowadzi się rzadko, jednak są one wykonywane – odbarcza się dzięki nim ucisk na struktury nerwowe, co wiąże się z redukcją bólu.
Dyskopatia szyjna – jak się ją leczy
W badaniach najczęściej zaleca się w dyskopatii szyjnej następujące metody leczenia:
- TENS – stymulacja nerwów przez skórę,
- jonoferazę z NLPZ – m.in. mokre opatrunki nasączone lekiem,
- i kinezyterapię – czyli ćwiczenia szyi.
Wybór określonej metody leczenia zawsze zależy od zaawansowania choroby i dolegliwości bólowych doświadczanych przez Pacjenta. Bierze się również pod uwagę jego ogólny stan zdrowia, a także choroby współtowarzyszące. Zabiegi fizjoterapeutyczne i fizykoterapeutyczne nie są jednak forsujące i wszystkie przebiegają bez nadwyrężania chorych struktur – z wyjątkiem ćwiczeń szyi, gdyż zakładają „rozruszanie” kręgów, a także ich repozycję (przywrócenie fizjologicznego położenia lub zwiększenie tolerancji na ruch). Może się to wiązać z początkowymi trudnościami i bólem, jednak Pacjenci szybko się przekonują, że ich konsekwencje są dla nich korzystne.
Ćwiczenia na kręgosłup szyjny
Wdrożona w leczenie fizjoterapia obejmuje więc wymienione wyżej ćwiczenia szyjnego odcinka kręgosłupa. Należy zaznaczyć, że jest ona zawsze stosowana indywidualnie dla każdego Pacjenta. Ćwiczenia są prowadzone w asyście fizjoterapeuty, lecz ostatecznie służą do nauki ich samodzielnego stosowania. Nie trzeba im poświęcać wiele czasu, a szczególnie gdy sprawiają trudność wystarczy 20 minut dziennie. Nierzadko są to przy tym ćwiczenia całego ciała angażujące ruch szyi, dzięki czemu Pacjent nabiera ogólnej sprawności i nie nadwyręża odcinka szyjnego kręgosłupa. W naszej poradni w Signum stosujemy je z powodzeniem i zalecamy w każdym przypadku dyskopatii szyjnej po badaniach lekarskich.
Warto przeczytać: Dyskopatia kręgosłupa prostymi słowami